Home » BLOG SOŁTYSA » Zbiórka złomu dla Antosi

Zbiórka złomu dla Antosi

unnamedChora na rdzeniowy zanik mięśni (SMA1) dziewczynka potrzebuje 9.5 mln zł na zakup leku ratującego życie. Do akcji zbierania pieniędzy na ten cel włączyła się także Gmina Wiśniew organizując m.in. zbiórkę złomu. W naszej miejscowości zbiórkę przeprowadziliśmy w sobotę 12 grudnia. Pozwolę sobie na krótką notatkę i opisanie jak sprostaliśmy temu zadaniu. O sprawie dowiedziałem się telefonicznie z Urzędu Gminy: jest decyzja, żeby sołtysi w sołectwach złom zebrali i przywieźli na SZOK (punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych)…szok! Przecież do tego trzeba ludzi i sprzętu, zależy ile tego złomu. Najpierw kontakt z radą sołecką: Pomożecie? Pomożemy! Następny krok to skuteczne dotarcie z informacją, przygotowanie terenu: sms-y, telefony, ulotki – to dziś standard i konieczność by dotrzeć do każdego domu, każdej rodziny. Przy okazji ludzie zadają wiele pytań: „Co to za dziewczynka…? Skąd…? Czyja córka…?”. Zwykła ludzka ciekawość. Zaraz potem wątpliwości: „Dlaczego tak…? Nie można było inaczej…? Powinni przejechać, zebrać, prosto na skup czy do huty, po co przeładowywać?”. Co głowa to rozum. Jakby na to nie patrzeć, wyzwanie logistyczne spore. W umówiony dzień najpierw rekonesans samochodem z przyczepką. Ile tego jest przed posesjami? Sporo… Potrzebny co najmniej traktor z przyczepą wywrotką, do tego ze dwóch i kolejny traktor z ładowaczem by załadować big-bagi, beczki ze złomem i inne ciężkie przedmioty. Na szczęście członek rady sołeckiej to wszystko ma i udostępni, drugi też pomoże. W trakcie załadunku okazuje się, że choć byśmy nie wiem jak ugniatali ten towar łyżką ładowarki…nie zmieści się na jednej przyczepie! A na ulotce było napisane, że sołtys…tu imię i nazwisko…odbierze! W sukurs przychodzi kolejny mieszkaniec: „Przyczepę mam”. Co z przyczepy bez traktora… „Mam i traktor”. To czepiaj, siadaj i jedziemy… „Nie mogę, czasu nie mam”. Znam sytuację, sam w gospodarstwie, rozumiem doskonale.  Pokaż która wajcha od czego ja pojadę…bardzo proszę, nie ma problemu. Landini 80 KM prowadził się bardzo przyjemnie. Do końca wsi załadowaliśmy i drugą przyczepę. Jeszcze tylko kierunek SZOK, sprawny rozładunek z pomocą pracowników gminy i z powrotem, do domu. Cztery godziny o tej porze roku to prawie cały roboczy dzień, wkrótce zrobiło się ciemno. Ktoś pytał czy to dobry pomysł z tym złomem? Każdy pomysł jest dobry jeśli przynosi korzyść sprawie. Tu korzyść jest podwójna: pieniądze ze sprzedaży  na leczenie dziecka i oczyszczenie posesji z zalegającego złomu. Trafi tam gdzie jego miejsce – do huty – często po długim oczekiwaniu. Działanie społeczne, charytatywne na tym polega, że  poświęcamy siebie dla innych. W tym miejscu dziękuję kolegom z rady sołeckiej za poświęcony czas, za wykonaną pracę, za udostępniony sprzęt. Dziękuję właścicielowi Landini-ego z przyczepą, że nie bał się oddać swych maszyn w obce ręce, dziękuję wszystkim osobom biorącym udział w zbiórce i załadunku złomu. W poniedziałek Gmina szuka chętnych sołtysów  by na złomowisku, dla TV opowiedzieli, jak to wyglądało z ich strony. Nie mogę, pracuję. Jeżeli jednak to „z naszej strony” może być dla kogoś interesujące, to u nas było tak jak wyżej. Jest też budująca refleksja: choć czasy są jakie są, dzieją się rzeczy, że brak słów i nie wiadomo dokąd ten świat zmierza, gotowość niesienia pomocy drugiemu człowiekowi w nas jest, duch solidarności, potrzeba serca, może nawet miłość bliźniego. Antosi życzymy zdrowia, rodzicom i wszystkim zaangażowanym szczęścia i radości.

Share Button

DODAJ KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

code

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>



<<lis 2024>>
PWŚCPSN
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 1

NAJBLIŻSZE WYDARZENIA:

    No events
  • RSS
  • Facebook
  • Google+